W czasie czuwania gimnazjaliści (Paulina Sławińska, Sylwia Borowska, Marta Wiadrowska, Patryk Piątkowski, Radek Kilanowski i Piotr Piotrowicz) modlili się słowami Ojca Świętego, dziękowali Bogu za to, że dał światu Wielkiego Papieża, za świadectwo jego wiary, nauczanie i działalność duszpasterską oraz ostatnią katechezę, którą wygłosił przez swoje cierpienie i śmierć. Teksty modlitw, wspomnień oraz wiersze przeplatane były piosenkami w wykonaniu Pauliny Sławińskiej i Marty Wiadrowskiej. Następnie zebrani odmówili Koronkę i Litanię do Miłosierdzia Bożego oraz modlitwę o beatyfikację.
Po adoracji proboszcz parafii ks. kan. Marian Kruszona oraz wikariusze ks. Zbigniew Żynda i ks. Krzysztof Górski odprawili Mszę św. w intencji Papieża. W czasie uroczystej Eucharystii Ksiądz Proboszcz przypomniał słowa Jana Pawła II: „Pozwólcie mi odejść do domu Ojca” oraz wydarzenia z 2 kwietnia 2005 r. poprzedzające jego śmierć: Mszę św., przyjęcie Komunii św., zawierzenie Miłosierdziu Bożemu i Matce Bożej. Trzy lata temu – powiedział ks. kan. Kruszona – uczestniczyliśmy w jednej z najważniejszych katechez pontyfikatu Jana Pawła II. Ojciec Święty przypomniał światu, że każde cierpienie ma sens, jeśli jego prawdziwy wymiar zakorzeniony jest w nadziei, która wykracza poza ziemskie doświadczenie człowieka. Papież udowodnił, że własne cierpienie można traktować jako prawdziwe dobro i dzięki niemu wzbudzać zbawcze owoce dla całego świata. 23 marca – kontynuował – w czasie audiencji generalnej Ojciec Święty pojawił się w oknie Pałacu Apostolskiego i pobłogosławił wiernym, co wywołało ogromną radość, choć nie wypowiedział ani jednego słowa. W Wielki Piątek natomiast Papież był nieobecny w rzymskim Koloseum, kiedy odbywała się Droga Krzyżowa. Uczestniczył w niej w swojej prywatnej kaplicy, śledząc jej przebieg na ekranie telewizora. Przy XIV stacji wziął krzyż w dłonie, przytulił go do piersi i oparł o niego twarz, naznaczoną wielkim bólem. Chciał raz jeszcze przypomnieć, że Chrystus nie przyszedł na świat po to, by pozbawić człowieka krzyża, ale po to, by miał odwagę podjąć krzyż i w ten sposób odnieść zwycięstwo.
Na zakończenie Ksiądz Proboszcz powiedział, że dzisiaj świat, a szczególnie Polacy, z miłością wspominają Jana Pawła II. Gdyby jeszcze chcieli na co dzień pamiętać o tym, czego uczył Sługa Boży oraz wcielić jego słowa w życie, jakże inaczej wyglądałby świat i Polska.
O godz. 21.37 przy dźwięku dzwonów kapłani i uczestnicy liturgii wyszli przed kościół, aby pod krzyżem odśpiewać modlitwę Anioł Pański i ulubioną pieśń „Barkę”.
Ks. Krzysztof Górski